sobota, 26 lutego 2022

Zimowo - świąteczny obrazek







Wprawdzie nie ta pora i czas ale Boże Narodzenie skończyłam haftować. Tym razem wprowadziłam dość sporo zmian w porównaniu do oryginału.  Jestem zadowolona z efektu końcowego.




Mam już pięć gotowych haftów.






czwartek, 24 lutego 2022

Cztery pory roku

Cztery pory roku haftowałam z doskoku przez kilka miesięcy. Odkładałam robótki, przysiadałam do nich co jakiś czas i wreszcie skończyłam. Teraz pozostaje kupić tkaninę na poduchy i uszyć kolorowe opakowania. 

Nie trzymałam się ściśle kolorów mulin oznaczonych w schematach. Wykorzystałam zalegające w pudle muliny Ariadny i zastosowałam więcej kolorów. Dołożyłam listki w jednym z drzew, nie zrobiłam tła na dole haftów, inaczej "pokolorowałam" trójkąty na dużych choinkach.

Tak powinno wszystko wyglądać według wzorów:


A u mnie jest tak:
















Mam jeszcze na tamborku Boże Narodzenie. Muszę też zabrać się za ten haft.

Dzisiaj wygląda tak:



















niedziela, 20 lutego 2022

Etui na moje druty

 

Uruchomiłam maszynę do szycia i wyciągnęłam z pudła kawałek starej nogawki jeansowej. Uszyłam opakowanie - etui na moje druty. Zapasowe druty mogę tam włożyć i mam pewność, że żyłki nie będą zbyt mocno skręcone. Pewnie uszyję jeszcze kilka takich opakowań.









wtorek, 1 lutego 2022

Kosmetyczki

Wracam do normalnego życia. Jest ciężko ale powoli daję radę i przyzwyczajam się do nowej rzeczywistości. 

Mama została pochowana tam gdzie czekało miejsce od wielu lat - obok swojego 19 - letniego syna a mojego brata, który tragicznie zakończył swoje życie.

Porządkuję dom, rzeczy mamy, pakuję, wynoszę, część chowam na pamiątkę, inne oddaję tam gdzie są potrzebujący ludzie i tak mija mi dzień za dniem.

Syn wpada do mnie z córkami. Dziewczynki zostają na dzień - dwa i jest mi raźniej.



==========================================



Haft "Zimowe marzenia i sny", który pokazałam 6 stycznia ma już swoje miejsce na upominkowej kosmetyczce. Wykorzystałam nogawki od starych jeansów i haft wszyłam w tkaninę.






Mam też dla siebie kosmetyczkę z Fridą, którą wyhaftowałam modyfikując znany wzór.