piątek, 29 marca 2019

Mój portret

Dzisiaj Zosia namalowała mój portret. Zgadza się kolor włosów - jakiś rudy, okulary na nosie, szeroki uśmiech (mam go prawie zawsze dla wnuczek) i serce - szczere, pełne miłości do moich dziewczynek.

Wyglądam więc tak:


Edytowałam ten wpis 31 marca, ponieważ Zosia wręczyła mi drugi mój portret, który narysowała kredkami.Od razu widać, że kredki pozwoliły małej artystce dokładniej pokazać babcine szczegóły. Mam bujne rude włosy, okulary na nosie, oczy wyraziste (chyba pomalowane cieniami), uśmiech szeroki i uzębienie jakby wybielone, w pełnej krasie (chciałabym takie mieć), sukienkę w ulubionym kolorze (coś prześwituje bo mi ciałko widać). I co jeszcze? Mam wrotki. Uwielbiam jeździć na wrotkach. Słoneczko mi świeci i grzeje. Jest fajnie.

Ładna jestem?





niedziela, 24 marca 2019

Torba na zakupy

Uszyłam sobie torbę na zakupy. Przy okazji okazało się, że byłam bardzo uważna podczas wycinania tkaniny. Udało mi się zrobić dużą kieszeń do zakupowej torby i dwie kosmetyczki. Tkanina w kwiaty i esy floresy była podwójnej szerokości (150 cm). Ja kupiłam 60 cm i po uszyciu wszystkiego zostały mi dosłownie maleńkie paseczki.







sobota, 23 marca 2019

Kapliczki w Warszawie i okolicy

Goście odwiedzający mój poprzedni blog na Bloxie pamiętają, że co jakiś czas "tropiłam" warszawskie kapliczki i krzyże przydrożne. Przerzuciłam tutaj moje zdjęcia z tych wypraw, ponieważ szkoda mi było je stracić.