Haft z ogrodowym kotem jest już gotowy. Wkrótce powędruje na torbę zakupową, kosmetyczkę lub poduchę. Jeszcze nie zaplanowałam wykorzystania tej robótki. Musi swoje odleżeć w pudle.
Haft "Garden Cat" projektu Satsumy Street (Jody Rice) potraktowałam po swojemu - kolory dobrane "na oko" ze starych zapasów Ariadny, wyhaftowałam fragment, który najbardziej mi się spodobał.
Gotowy haft wygląda tak:
Teraz przysiądę do haftów Barbar Any zakupionych przez syna.