Uszyłam kolejne opakowanie na tamborek - ramkę do haftowania.
To już ostatnie moje szycie w tym temacie.
Mam trzy opakowania na duże ramki uszyte ze starych jeansów.
Opakowania bardzo mi się przydadzą, ponieważ te największe ramki sprawiały mi kłopot w przechowywaniu rozpoczętych haftów. Nigdzie się nie mieściły, tkanina ulegała zabrudzeniu, gubiłam muliny. A teraz wszystko znajdzie swoje właściwe miejsce. Jestem zadowolona, że w ten sposób wykorzystałam stare nogawki ze spodni.
Bardzo fajny pomysł i świetne - jak to zawsze u Ciebie - wykonanie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa, starałam się.
OdpowiedzUsuńWitam Panią, tworzy Pani piękne rzeczy i druty ,szydełko i haft. Kiedyś śledziłam Pani poprzedni blog, czy jest możliwość odnaleźć gdzieś wpis o farbowaniu włóczki.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZachowało się tylko to:
OdpowiedzUsuńhttps://xhaftx.blogspot.com/search/label/Farbowanie%20we%C5%82ny
dziekuję i pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńOśmielę się zapytać, gdyż mam prośbę o poradę. Na lekki, delikatny szal- mgiełkę dla panny młodej lepiej wybrać Drops Kid- Silk czy Gazzal Super Kid Moher? A może inną włóczkę? Nigdy nie dziergałam z tych włóczek, a nie mogę odmówić, bo to szal dla przyszłej synowej. :-) Serdecznie dziękuję za poświecenie mi czasu. Jeśli zdecyduje się Pani mi pomóc, poproszę o wiadomość na adres ulach4@wp.pl , za co z góry jeszcze raz dziękuję.
OdpowiedzUsuńOsobiście uwielbiam Kid Silk Dropsa. Bardzo dużo szali i chust z niego zrobiłam i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuń