Drugi z moich świątecznych prezentów przybrał właściwy wygląd. Z kartki ze wzorem wskoczył na tkaninę. Nie wyhaftowałam w całości wzoru, ponieważ uznałam że na moje potrzeby wystarczy tylko część.
Niżej widać różnice występujące w mojej robótce w porównaniu ze wzorem Barbary Any.
Mam już dwa świąteczne prezenty w nowej odsłonie.
Rewelacyjne hafty :-)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają, dlatego je wyszyłam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny haft. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńI ja pozdrawiam, dziękuję za wpis.
OdpowiedzUsuń