niedziela, 21 marca 2021

Leniwa niedziela u babci

Nie widziałam swoich wnuczek bardzo długo. Winowajcą był koronawirus, który zawładnął rodziną mojego syna. Na szczęście choroba miała łagodny przebieg. Niestety zamknęła wszystkich na kwarantannie. Ja byłam dostawcą zakupów i załatwiałam wszystkie bieżące sprawy. Dobrze, że ten trudny czas już minął. Ja nie zachorowałam i mam nadzieję tak trzymać jak długo się da.

Wczoraj spotkałam się z moimi pannami po raz pierwszy od zakończenia kwarantanny. Zosia została u mnie na noc i jest szczęśliwa. 

A dzisiaj ma leniwą, piżamową niedzielę. 


Na pięterku powstała baza Zosi. 



Zosia uwielbia budować bazy. Wykorzystuje wszystko co wpadnie jej w ręce: poduszki, kołdry, jaśki, klocki, moje maty do blokowania. To jej azyl, do którego dorośli nie mają wstępu.

Obiad w bazie smakuje wybornie. Znika z talerza bardzo szybko.


Po południu baza Zosi została przeniesiona niżej.












 

4 komentarze:

  1. Taaaka babcia to skarb :)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam, kiedy się urodziła, jeszcze z poprzedniego Pani bloga. A dziś już taka duża dziewczynka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń