Kilka dni wystarczyło i zrobiłam szal w miodowym kolorze.
Robótka łatwa więc dziergałam ją prawie bezwzrokowo nawet podczas seansów filmowych w tv.
Szalik na środku ma ściągacz 3 oczka prawe, 3 oczka lewe. Stopniowo ściągacz zmienia się w 3 oczka prawe, 2 lewe, potem ma 2 oczka prawe, 2 lewe, następnie 2 prawe, 1 lewe i wreszcie 1 prawe, 1 lewe. Najpierw zrobiłam środkową część (3 oczka prawe, 3 lewe) a potem na dwóch parach drutów robiłam szalik w obie strony równocześnie. W ten sposób zmniejszanie oczek przebiegło w tych samych miejscach z dwóch stron. I mam długi szalik do porządnego owinięcia szyi. W razie czego środkowa jego część doskonale sprawdzi się w roli czapki / kaptura, gdyż jest najszersza. Na owinięcie szyi też starczy. Szalik ma bowiem 200 cm długości.
Bardzo fajny pomysł i piękny szalik.
OdpowiedzUsuńBardzo pomyslowy wzor :))))
OdpowiedzUsuńLubię takie kolory i ładnie wykonany:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe wpisy, pozdrawiam panie.
OdpowiedzUsuńPołykam wszystkie Twoje opisy, podpowiedzi i porady. Anna.
OdpowiedzUsuńPołykaj, cieszę się, że są przydatne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń