niedziela, 15 listopada 2020

Torba na zakupy nr 3

Poszłam za ciosem i jak odpaliłam maszynę do szycia, to zabrałam się za trzeci haft z Fridą. Uszyłam torbę -  upominek bożonarodzeniowy.






Są już trzy torby, które mogą spokojnie czekać do Bożego Narodzenia.




Od marca 2019 roku wyhaftowałam kilka obrazków z Fridą. Wszystkie różnią się od siebie drobnymi detalami. Znalazłam dla nich różne miejsca i przeznaczenia. 

Moje hafty z Fridą są na torbach, poduszce i kosmetyczkach.



Zakończyłam w ten sposób hafciarskie wyczyny z Fridą. Prawdopodobnie nie zagości więcej na moim tamborku (chyba, że trafi się jakieś niespodziewane rodzinne zamówienie).










5 komentarzy:

  1. Wszystkie piękne i super zagospodarowane.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak myślę (że są dobrze zagospodarowane). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniale zagospodarowane wszystkie hafty.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dobry pomysł. Panie (a może i panowie), które torby otrzymają, będą miały pewność, że nikt takiej samej mieć nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zadowolona, że wreszcie zagospodarowałam te hafty.
    Pozdrawiam panie, dziękuję za wpisy.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.