sobota, 21 listopada 2020

Taki sobie drobiazg...

Wyhaftowałam na szybko niewielką dziewczynkę - świątecznego skrzata. Kilka przeszyć na maszynie i mam nową poduszeczkę na igły i szpilki. Taki sobie drobiazg, a cieszy oczy. 

I jest jeszcze chłopiec  - mały skrzat.










A starsza wnuczka dostanie dzisiaj na urodziny część prezentów w takiej torbie / siatce.
Patrz niżej:












6 komentarzy:

  1. Świetna poduszeczka. Kiedyś pokazywała Pani igielnik w papierośnicy, bardzo mi się ten pomysł podobał i nawet planowałam takową kupić, ale nie trafiłam na taką, która by mi się podobała.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. W marketach są stoiska, w których dorabia się klucze, sprzedaje smycze do kluczy, identyfikatory itp. Tam można kupić przeróżne papierośnice za niewielką cenę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała siatka i igielnik, też idę na urodziny mojego wnuka 3 latka, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Slicznosci :)))))

    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń