niedziela, 28 stycznia 2024

Lecę w kulki ;-)

Wyszywałam kulki/kółka/coś na okrągło przez dłuższy czas i z doskoku. Piekielnie nudna była ta robótka. Ratowały mnie kolory i odrobinę pozwoliły "zabić" nudę. Dzisiaj wreszcie poleciałam z tymi kulkami do końca. Haft uprałam, uprasowałam i zmieniłam w niedużą kosmetyczkę.
















2 komentarze:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.