środa, 17 sierpnia 2022

Chusta szydełkowa

Z kokonka, który został po zrobieniu szalika z poprzedniego wpisu, wyszydełkowałam niedużą chustę - apaszkę na szyję. Nie zrobiłam jakiegoś ozdobnego brzegu - wykończenia, ponieważ mam kilka kokonków w różnych zestawach kolorystycznych. Pewnie przy następnych robótkach z tej włóczki zostaną jakieś resztki. Wtedy powiększę chustę właśnie o te pozostałości z innych motków.







Miałam dwie bezsenne noce i właśnie spędziłam je na szydełkowaniu i oglądaniu tv. Nawet kolory chusty pasują do takich nocek.






2 komentarze:

  1. Bardzo lubię takie właśnie kokonki, mam frajdę, gdy dobieram samodzielnie kolory. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście, kokonki są super.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.