Jestem na chwilę w Warszawie. Wkrótce znowu wyjeżdżam - tym razem w inne miejsce.
W czasie mojej nieobecności interntowej popełniłam kilka haftów, podłubałam na drutach i szydełku. Nie wszystkim pracom zrobiłam zdjęcia, a już ich nie mam.
Wyhaftowałam Kwiatowe sny Barbary Any.
Moja praca wygląda tak:
Pozdrawiam wszystkich zaglądających na mojego bloga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz