sobota, 23 stycznia 2021

Znalezione w domowych zakamarkach

Porządki domowe czasami prowadzą do "odkryć" (w dobrym znaczeniu). Wczoraj postanowiłam przejrzeć zapomniane pudła w garderobie. Stały sobie tam kilka lat dokładnie zaklejone taśmą. Okazały się być skrzyniami skarbów.

W jednym z nich odkryłam mnóstwo zapasów przepięknych materiałów. Już mam pomysły co z niektórych uszyję. Jak mogłam zapomnieć o tych skarbach? Drugie pudło skrywało sporo uszytków z moimi haftami krzyżykowymi. Też je dobrze zakamuflowałam i odesłałam w niepamięć.

Odkryłam między innymi dwa fartuchy kuchenne. Nie pamiętam kiedy wyhaftowałam trzy damulki i uszyłam te kolorowe fartuszki. Pewnie było to dobrych parę lat temu ( i w moim poprzednim miejscu zamieszkania).

Od dzisiaj fartuszki będą w codziennym użyciu. Cieszą mnie takie odkrycia domowe.





2 komentarze:

  1. Świetnie wyglądają i dobrze, że nie leżą w pudłach:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super skarby odkryłaś :-) Extra są :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.