poniedziałek, 18 marca 2019

Frida

Wyhaftowałam Fridę Kahlo według projektu Barbary Any z moimi drobnymi zmianami. Dwa hafty są znane z poprzedniego mojego bloga. Wszystkie znalazły już swoje nowe miejsce.



Zosia dzielnie pomagała mi haftować ostatni obrazek:





Tak wyglądają nowe miejsca haftów:











12 komentarzy:

  1. Witam!
    Dobrze że Pani tu jest znow bede mogła podziwiać Pani prace.
    pozdrawiam Ulka M

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo, bardzo się cieszę. Pozdrawiam najserdeczniej, Dana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Małgosiu. cieszę że jesteś na blogerze bo na poprzednim Twoim adresie nie umiałam napisać Ci żadnego komentarza. witaj:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo się cieszę, że będę mogła nadal Panią odwiedzać i podziwiać piękne prace.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. O jak się cieszę, że nie zginęłaś ;) Że jednak piszesz i dzielisz się dalej stoją pracą. Dziękuję i pozdrawiam, życząc oswojenia z nowym miejscem. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. witam cie na nowym miejscu, zapisałam
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Małgosiu
    Twoje hafty są cudne
    Cieszę że jesteś z nami
    Pozdrawiam Gosia

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam was serdecznie. Dzięki za wpisy. Mam nadzieję, że jakoś się tu urządzę powolutku.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super że jesteś, korzystałam z kilku wzorów u ciebie,
    hafty są przepiękne a pomocnica rośnie,

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudownie!!! Oj, jak bardzo się cieszę. Pozdrawiam najserdeczniej, Dana.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo się cieszę, bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się, że wy się cieszycie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń