W zeszłym roku wyhaftowałam choinkę. Nie dokończyłam jej, ponieważ nie miałam koralików. Przeleżała w szufladzie wiele miesięcy. Wreszcie ją wyjęłam i przyszyłam koraliki. Haft powędrował do ramki. Zdjęcia choinki w ramce nie są najlepszej jakości, ponieważ szybka cały czas odbijała mi światło. Obrazek będzie świąteczną ozdobą wystroju wnętrza mojego mieszkania w grudniu.
Bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńCudenko :)))))
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam
Ewa
Cieszę się, że podoba się nie tylko mnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPieknie wygląda z koralikami.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczna choineczka :-) może też taką zrobię...
OdpowiedzUsuń