środa, 22 września 2021

Kolorowy baktus dziergany wszerz

Kolorowy szalik zeskoczył z moich drutów. Plątałam, mieszałam kolory, włóczki i ściegi jak tylko się dało. I już cieszy moje oczy.













5 komentarzy:

  1. Fajny resztkowiec. Ile nitek miała Pani, jednocześnie na drucie?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Na drutach miałam dwie nitki: wielokolorowe merino (zmieniałam motki co jakiś czas), druga włóczka to resztki jedwabiu z moherem (Dropsa i inne - te cieniutkie), druty nr 4.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna rzecz! Ja na miniaturze przeczytałam "kolorowy kaktus" i się zaczęłam zastanawiać, czy tego kaktusa jakoś wdziergałaś w tę robótkę, naszyłaś czy co XD

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobre sobie z tym kaktusem ;-)

    OdpowiedzUsuń