Moja maszyna szyje i szyje prawie bez przerwy.
W zeszłym roku wyhaftowałam śniące dziewczyny Barbary Any. Jedną z nich była śniąca Frida. Jako, że dość często haftuję, szyję, dziergam hurtowo, to okazało się, że zapomniałam zaprezentować śniącą Fridę.
Pierwszy haft pokazałam tutaj:
Kliknij i zobacz pierwszą śniącą Fridę
Druga śniąca Frida wygląda tak:
W zeszłym roku wyhaftowane:
Wczoraj ta zapomniana Frida powędrowała na moją nową torbę zakupową, którą uszyłam.
Mam teraz torbę na zakupy i dwie kosmetyczki z Fridą.
Pozbyłam się prawie całkowicie resztek ze spodni jeansowych i zamieniłam je w torbę. Będzie przydatna na zakupy Zosi. Ja też mogę używać do mniejszych zakupów w osiedlowym sklepiku.
Super torby :)))
OdpowiedzUsuńEwa