czwartek, 25 kwietnia 2019

Fiolety z granatem


Siedząc przy chorej mamie (przed i po operacji, w trakcie rekonwalescencji) dłubałam cieniutką chustę. Nie wysiliłam się z wzorami. Chusta jest już gotowa i poczeka sobie do jesieni.





sobota, 13 kwietnia 2019

Zbliża się Wielkanoc


Z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych życzę wszystkim radosnych i pogodnych dni spędzonych w rodzinnym gronie. Wesołego Alleluja!



Chcę, żeby moje święta też będą pogodne i spędzone w rodzinnym gronie. Niestety od marca kolejne osoby z mojej rodziny wędrowały do szpitali i przechodziły różne operacje. Z najbliższych: syn, teraz moja mama. Czekam na dobre wiadomości od lekarzy i mam nadzieję, że mama będzie z nami w święta. Pierwszy raz od wielu lat nie mam gorączki przedświątecznej. Nie przygotowałam mieszkania, nie umyłam okien, nie biegam po sklepach. 

Nie jestem aktywna robótkowo i nie mam żadnych nowości do pokazania.

czwartek, 11 kwietnia 2019

Szal summit


Ku pamięci przeniosłam ze starego bloga informację dotyczącą dziergania szala o nazwie summit.






poniedziałek, 8 kwietnia 2019

Kolorowa chusta w pasy i dziurki ażurki

Zrobiłam kolorową chustę w pasy i czarne dziurki - ażurki. Chusta jest już gotowa do noszenia. Robi się coraz cieplej i będzie musiała poczekać do następnego sezonu. 





Ostatnio kolory na moich drutach łagodzą mój czarny świat. Chociaż w ten sposób odcinam się od chorób, problemów, które trapią moją rodzinę już przeszło dwa miesiące. 


piątek, 5 kwietnia 2019

Farbujemy, malujemy...

Zdarza się, że dziewiarki kupują włóczkę pod wpływem emocji, chwilowego zauroczenia (ja tak miewam). Po jakimś czasie okazuje się, że coś tu nie pasuje, nie gra, nie podoba się. Można to zmienić otwierając domową farbiarnię. Na moim poprzednim blogu często pojawiały się wpisy z wynikami domowego farbowania i malowania.
Zwykle robiłam to tak:











Bardzo lubię własnoręcznie zmieniać kolory włóczek. Te eksperymenty mają w sobie sporo niespodzianek kolorystycznych, ponieważ farby przenikają się bez naszego udziału. A malowanie gotowej chusty to już jest prawdziwa zabawa.

Nie warto farbować włóczek z dodatkiem czegoś sztucznego. Nie przyjmują farbek tak dobrze jak prawdziwa wełna i bawełna. Ja używam zwykłych farbek do tkanin. Nie zawiodłam się na nich.





poniedziałek, 1 kwietnia 2019

Haft krzyżykowy - wzorki

Na poprzednim blogu miałam takie wzory haftu krzyżykowego:


































































Umieściłam je tutaj, ponieważ uznałam, że mogą się komuś przydać. Na starym blogu były też inne moje wzory. Zrezygnowałam jednak z nich. Wystarczą te, a za jakiś czas pojawią się pewnie nowe wzory, które opracuję.